Zboże – nadal może być drożej
Umocnienie notowań surowców rolnych na światowych parkietach. To zdaniem analityków po części efekt przeceny europejskiej waluty, który przyczynił się w do większych zakupów. A tam gdzie rośnie popyt, ceny nie mogą pozostać na niższych poziomach.
Wczorajszą sesję notowania pszenicy w Europie, zamknęły wzrostem o blisko 7 euro za tonę. W efekcie pszenica na parkiecie Matif kosztuje już 315 euro za tonę. Kukurydza wyceniana jest już na 312 euro za tonę. Plusami zakończyła się także sesja za oceanem. A to, prawdopodobnie, będzie oznaczać też podwyżki na krajowym rynku, bo większość wycen jest odbiciem światowych tendencji. To dobra informacja dla producentów, którzy nie planowali długiego magazynowania zboża.
Zakłady pracujące na zapasach lub bieżących realizacjach umów, nie były skłonne kupować powyżej światowego poziomu cen. Ale jesteśmy w momencie, gdy podwyżki się zaczęły i jednocześnie zbliża się wrzesień - czas większych choćby związanych z kredytami czy zakupami nawozów, wydatków dla rolników. Handel zatem powinien ruszyć. Ten teraz odbywa się głównie poprzez eksporterów.
Zboża na eksport | ||
ceny transakcyjne zł/t | ||
pszenica (12,5% białka) | 1540-1550 | |
kukurydza (zbiory 2022) | 1410-1420 | |
pszenżyto | 1300-1310 | |
żyto | 1170-1180 | |
źródło: BM Start |
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności