Szacowanie strat trwa
Nad Polską przechodzą intensywne opady deszczu. W wielu regionach poprawi to bilans wodny gleb. Nie poprawi to jednak statystyk. A te nie są dobre. Straty w plonach powyżej 70% stwierdzono już na 300 tysiącach hektarów upraw.
W całym kraju pracuje ponad 1500 komisji. Trwa szacowanie strat. A te jak na razie stwierdzono w ponad 163 tysiącach gospodarstw, na powierzchni ponad 2 milionów 300 tysięcy hektarów.- W tej chwili najważniejsze są protokoły suszowe, które trzeba mieć zatwierdzone przez wojewodę, żeby składać wnioski do Agencji Restrukturyzacji o wsparcie. I to jest podstawowa sprawa - tłumaczy Ryszard Zarudzki, wiceminister rolnictwa.
Nawet padający deszcz niewiele już zmieni. Dla większości upraw, niestety, woda pojawiła się zbyt późno. Szansę na zregenerowanie ma jeszcze część upraw kukurydzy.
Samorząd Rolniczy zwraca uwagę, że susza występuje z różnym natężeniem, ale praktycznie w całym kraju. Są regiony, gdzie plony są dobre, ale i takie, gdzie starty w uprawach są bardzo duże.
- Jeżeli w danej gminie trafi się duża ilość wniosków, a w przypadku mojej gminy było to 98, do wczoraj... To komisje mają określony problem, żeby na te pola dotrzeć - informuje o sytuacji Robert Nowak, członek zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Dodatkowym problemem jest konieczność ponownych wizyt komisji szacujących straty. Dzieje się to w związku z kolejnymi raportami instytutu w Puławach - o nowych terenach, na których stwierdzono suszę.
Wiceminister rolnictwa poinformował, że rząd szuka rozwiązań systemowych, które pozwolą na lepsze orientowanie się w sytuacji - i odróżniania choćby tych obszarów, gdzie dzięki opadom punktowym susza nie wystąpiła, od tych, na których doszło do znaczących szkód. Rozwiązaniem ma być teledetekcja, pozwalająca na szacowanie rozmiarów suszy za pomocą systemu satelitarnego. Pozwoli on na mierzenie skali suszy w sposób szybki, sprawny i skuteczny dla rolników.
Na pierwsze wypłaty wsparcia dla najbardziej dotkniętych suszą rolników, rząd zarezerwował pół miliarda złotych. Kolejne transze pieniędzy będą trafiały do właścicieli gospodarstw w ciągu kilku miesięcy od złożenia wniosku. A te, ARiMR ma przyjmować we wrześniu.
Źródło: "ROL - PETROL" Giełda Paliwowo-Rolna na podstawie: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności