Świnie – wciąż jest ciężko

Bez zmian czyli nadal bardzo źle. Na niemieckiej giełdzie od ponad miesiąca obowiązuje cena 1 euro 20 centów za kilogram żywca wieprzowego w klasie E. Równie niskie notowania także i u nas.
Chiny odbudowały pogłowie świń po wybuchu ASF i teraz to Europa przy mniejszym eksporcie zmaga się z nadpodażą wieprzowiny. Pogłowie spada, ale ograniczony popyt skutecznie blokuje podwyżki cen żywca.
Sytuacja na rynku wciąż bardzo trudna i zdaniem ekspertów na poprawę poczekać trzeba będzie do przyszłego roku. Tyle, że hodowcom coraz trudniej czekać. Bo na niskie ceny skupu żywca nakładają się rosnące koszty produkcji, pasz, energii czy paliw. Wielu rolników wyprzedaje więc lochy i ogranicza wstawienia prosiąt.
Tuczniki | |
wg wbc zł/kg | |
S | 5,15-5,70 |
E | 5,05-5,60 |
U | 4,70-5,40 |
R | 4,10-5,10 |
źródło: zakłady mięsne |
Skończyły się kolejki w strefach z ograniczeniami. Zakłady chętnie kupują towar z czerwonych stref, bo za tą samą jakość płacą mniej - najczęściej kilkadziesiąt groszy na kilogramie, a bywa, że i złotówkę. Mimo tak niskich cen firmy skupowe nie mają problemów z zakupem tuczników. Te, które bazują na półtuszach, jeszcze taniej niż w kraju mogą zaopatrzyć się w surowiec z importu.
Źródło: Agrobiznes TVP