Rzepak – zwrot strat
Dynamiczna, ale stabilna sytuacja na rynku rzepaku. Przewidywania analityków co do spadków na światowych parkietach sprawdziły się tylko po części, bo rzepak tak jak stracił kilkanaście euro, tak szybko je odrobił.
W skali roku rzepak na giełdzie Matif zyskał ponad dwadzieścia procent, ale już w skali miesiąca - stracił półtora. Dzisiaj kontrakty terminowe na rzepak na parkiecie w Paryżu zaczynają sesję od poziomu blisko 660 euro za tonę. To, po serii dużych wahań, powrót do poziomu sprzed tygodnia.
Krajowy rynek jeszcze nie wprowadził podwyżek w cennikach, bo na razie obie strony handlu skupiają się na realizacji wcześniej zawartych umów. A i wśród rolników, zajętych żniwami, nie widać pośpiechu w upłynnianiu reszty pozyskiwanych nasion. Większość ma nadzieję, że rzepak - jeśli nie zaraz po żniwach - to w kolejnych tygodniach będzie drożał i woli zainwestować w przechowywanie, niż sprzedawać już. Kto jednak na transakcję się zdecyduje, za tonę nasion z przeznaczeniem na eksport, może otrzymać 3100 złotych. To o 100 zł/t taniej, niż przed tygodniem. Przy sprzedaży do krajowych magazynów, stawki zaczynają się poniżej 2900 zł/t. W ofertach zakupu nie ma co szukać stawek zbliżonych do 4000 zł/t, ale oczekiwania producentów idą właśnie w tym kierunku.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności