Sytuacja na zbożowym rynku w kwietniu 2021
To był zdecydowanie miesiąc zmian. Zboża na zmianę taniały i drożały na znaczną skalę - często osiągając ceny najwyższe od lat. W pierwszych dniach miesiąca staniała na przykład pszenica konsumpcyjna. Jej tonę można było sprzedać za średnio 900 złotych (podczas, gdy w marcu cena tego ziarna przekraczała 1000 zł/t). Z kolei handel rzepakiem w tym samym czasie praktycznie stanął w miejscu. Oferty zakupu kończyły się tam, gdzie zaczynały się sprzedaży (2400 zł/t) i obie strony handlu nie były w stanie dojść do porozumienia.
Połowa miesiąca przyniosła lekkie podwyżki cen pszenicy konsumpcyjnej (do 925 zł/t w portach), natomiast rzepak nieznacznie zdrożał (o 50 zł/t).
Ostatnie dwa tygodnie kwietnia to z kolei bardzo wyraźne wzrosty cen większości zbóż. Rzepak z zeszłorocznych zbiorów wyceniany był na 2560 złotych za tonę, a że niewielu rolników wciąż miało go w magazynach, zainteresowani tym ziarnem kupujący nie mieli możliwości negocjacji cen. Zboża konsumpcyjne również zdrożały, przy czym kukurydza "przegoniła" nawet pszenicę konsumpcyjną. Tona tej pierwszej kosztowała nawet 960 złotych. Stawki pszenicy obniżyły się do 920 zł/t.
Koniec miesiąca przyniósł też wzrosty na rynku pasz. Śruty kosztowały średnio 1500 zł/t, a ceny łubinu, peluszki czy grochu - zaczynały się od 1100 zł/t.
Powrót do aktualności