Pasze – jest drogo, może być drożej

Duże wahania notowań zbóż na światowych rynkach i pogłębiająca się niepewność plonów, ze względu na suszę, napędzają zmiany także na rynku pasz. Jest drogo, a może być drożej.
Susza ograniczyła zarówno pokosy traw, jak i wypasy zwierząt. W części regionów ich dodatkowe karmienie jest niezbędne. Bydło musi mieć w swojej diecie więcej pasz, a drób i trzodę chlewną skarmia się paszami przez cały rok. I choć nie jest już tak drogo jak pod koniec maja, bo dostępność dodatków białkowych jest teraz sporo większa, to jednak obecne stawki są dalekie od tych, które hodowcy płacili zazwyczaj. Część kupujących szuka więc tańszych zamienników, co nie zawsze się udaje.
W ubiegłych latach cena otrąb pszennych w czasie żniw, sięgała około 500 złotych za tonę, a żytnich - około 350 zł/t. Dzisiaj pszenne kosztują około 1000 zł/t, a zakup żytnich to wydatek od 800 zł/t w górę. A śledząc ceny innych dodatków paszowych widać, że różnice w stosunku do ubiegłych lat, też sięgają kilkuset złotych.
Pasze | ||
ceny transakcyjne zł/t | ||
łubin | 1600-1700 | |
bobik | 1400-1500 | |
groch | 1350-1450 | |
źródło: BM Start |
Źródło: Agrobiznes TVP