Nasz cennik pasz
Na światowych parkietach wciąż huśtawka. Obawy o rozwój pandemii, wysokie notowania zbóż i roślin oleistych czy wahania kursów walut, napędzają zmiany w cennikach pasz.
Za wahaniami notowań za oceanem trudno nadążyć. Ale dla odbiorców śruty sojowej najważniejsze jest, że w krajowych magazynach są jeszcze jej zapasy. A ceny, poza grudniowymi, na razie spadły poniżej 2000 złotych za tonę (dotyczy miesięcy od stycznia do kwietnia). Ale to jedna z niewielu lepszych informacji na rynku pasz, bo wciąż rekordowo wysokie ceny zbóż, napędzają podwyżki i na tym rynku.
Marsz w górę, kolejny tydzień z rzędu, kontynuują otręby. Za tonę pszennych trzeba już zapłacić blisko 800 złotych, a żytnich - blisko 700.
Coraz mniejsze ilości na rynku plus presja ze strony innych pasz sprawiły, że wyjątkowo drogi jest obecnie łubin. Za tonę trzeba zapłacić nawet 1700 złotych.
Rosnące rotowania rzepaku wpłynęły na wzrosty cen śruty rzepakowej - za tonę tej wysokobiałkowej paszy, trzeba zapłacić już prawie 1500 złotych. To nawet o 30 złotych więcej, niż dwa tygodnie temu.
Tańsza niż w zeszłym miesiącu jest za to śruta słonecznikowa. W listopadzie za tonę płacono nawet 1540 złotych, dzisiaj hodowcy zwierząt mogą ją kupić poniżej 1450 złotych za tonę.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności