Kukurydza i brak stabilizacji
Ciągłe wahania cen surowców rolnych na światowych rynkach. Wiele zależy od dostaw z Ukrainy, ale sporo także od pogody i oceny stanu upraw.
Kontrakty w Europie zaczynają dzień od poziomu 321 euro za tonę. Ziarno za oceanem wyceniane jest na ponad 230 dolarów za tonę. Wysokie ceny notowane są także w kraju.
Kukurydza z przeznaczeniem na eksport i dostawą w sierpniu, kosztuje około 1450 zł/t. To o kilkanaście złotych więcej, niż pod koniec lipca. Krajowe magazyny, w zależności od regionu, kupują ją od 1300 złotych. Najtaniej jest na wschodzie, najdrożej na północy. Rolnicy zastanawiają się czy sprzedawać zeszłoroczne ziarno czy jeszcze czekać - bo chociaż kukurydza nadrabia straty po ostatnich deszczach, to i tak w wielu regionach zagraża jej susza. Chociaż z amerykańskich szacunków wynika, że świat ma wyprodukować w tym sezonie blisko miliard dwieście milionów ton kukurydzy, to upalna pogoda może wpłynąć na ostateczne wyniki. Rosja i Unia Europejska odnotują niższe plony. Według prognoz, średni plon kukurydzy z hektara w krajach Wspólnoty, tylko nieznacznie przekroczy siedem ton. A to oznacza, że będzie o 8% niższy od średniej z ostatnich lat. Ale w związku z przewidywanym zwolnieniem gospodarczym, wzrosnąć mają za to globalne zapasy kukurydzy (do poziomu 313 milionów ton) na koniec sezonu.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności