Dziki problem

![]() |
123RF Zdjęcie Seryjne |
Nie on jeden. W Polsce na jeden kilometr kwadratowy przypada średnio więcej niż jeden dzik. W Europie tylko pół dzika.
Ministerstwo Rolnictwa chce osiągnąć ten europejski poziom, a nawet zejść niżej. Niewdzięczne zadanie powierzono myśliwym. Jak mówi Krzysztof Hulewicz z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, dzik jest jednym z najbardziej inteligentnych zwierząt, bardzo szybko się uczy i niechętnie wpada w przygotowane zasadzki.
Plan odstrzałów jest tak wyśrubowany, że koniecznością stały się polowania zbiorowe. Najskuteczniejsze są te z udziałem psów gończych i nowoczesnej technologii - urządzeniem do śledzenia psów. Psia ekipa - Geniusz i Limba - ma na ten sezon zajęte wszystkie terminy. Krzysztof Hulewicz podkreśla, że dzięki takiej współpracy w ciągu jednego dnia można pozyskać tyle dzików, ile myśliwi indywidualni wyłapią w dwa tygodnie.
Na Dolnym Śląsku pogłowie dzików szacuje się na ponad 20 tys. sztuk. Nie tylko mają do syta ziemniaków i kukurydzy, ale także na stałe zamieszkały w miastach. Ponadto im więcej dzików, tym większe niebezpieczeństwo rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń.
Źródło: Agrobiznes TVP