Oczekiwanie na rozpoczęcie zaległych wypłat z programu SAPARD
Jeszcze w tym tygodniu rozpoczną się wypłaty zaległości powstałych przy realizacji programu SAPARD - zapewnia Ministerstwo Rolnictwa. Środki na ten cel Agencja Restrukturyzacji uzyskała z kredytu bankowego oraz Komisji Europejskiej. Wypłata zaległych 400 mln zł powinna się zakończyć w ostatnich dniach marca.
Agencja Restrukturyzacji zaprzestała wypłacania zobowiązań z tytułu programu SAPARD jeszcze w grudniu. Powód, to spiętrzenie płatności i brak unijnych pieniędzy na koncie. Dla samorządów, rolników i firm czekających na SAPARD-owskie pieniądze taka sytuacja jest katastrofą. Inwestycje z SAPARD-u najpierw trzeba bowiem sfinansować z własnej kieszeni lub kredytu, a dopiero potem czeka się na zwrot połowy pieniędzy.
- To jest problem bardzo trudny ze względu na to, że przedłużamy umowy z bankami, które są jednak mimo wszystko bezlitosne i naliczają odsetki od tych sum, które nie zostały zrekompensowane - mówi jeden z rolników.
Ale na problemach z tegorocznym budżetem prawdopodobnie się nie skończy. Dziura w gminnych finansach może doprowadzić do tego, że samorządy z braku środków własnych, nie będą mogły skorzystać z nowych unijnych programów pomocy.
Rząd zapewnia, że robi wszystko, aby zaległe płatności jak najszybciej wpłynęły na konta beneficjentów programu SAPARD. Na wniosek szefów Resortu Finansów i Rolnictwa Rada Ministrów zgodziła się, aby Agencja Restrukturyzacji zaciągnęła kredyt. - Dzięki temu Agencja będzie mogła realizować wypłaty tych zaległości, w części z miesiąca grudnia 2004 roku, a w następnej kolejności ze stycznia i lutego 2005 roku - powiedział przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa.
Reszta brakujących pieniędzy ma zostać przesłana z Brukseli. Pierwsza dwudziestopięciomilionowa transza, powinna znaleźć się na koncie Agencji jeszcze w połowie miesiąca. Pozostałe 19 mln euro trafi do Polski pod koniec lutego. Zdaniem Resortu Rolnictwa, środki te pozwolą na uregulowanie wszystkich zaległości.
Agencja Restrukturyzacji zaprzestała wypłacania zobowiązań z tytułu programu SAPARD jeszcze w grudniu. Powód, to spiętrzenie płatności i brak unijnych pieniędzy na koncie. Dla samorządów, rolników i firm czekających na SAPARD-owskie pieniądze taka sytuacja jest katastrofą. Inwestycje z SAPARD-u najpierw trzeba bowiem sfinansować z własnej kieszeni lub kredytu, a dopiero potem czeka się na zwrot połowy pieniędzy.
- To jest problem bardzo trudny ze względu na to, że przedłużamy umowy z bankami, które są jednak mimo wszystko bezlitosne i naliczają odsetki od tych sum, które nie zostały zrekompensowane - mówi jeden z rolników.
Ale na problemach z tegorocznym budżetem prawdopodobnie się nie skończy. Dziura w gminnych finansach może doprowadzić do tego, że samorządy z braku środków własnych, nie będą mogły skorzystać z nowych unijnych programów pomocy.
Rząd zapewnia, że robi wszystko, aby zaległe płatności jak najszybciej wpłynęły na konta beneficjentów programu SAPARD. Na wniosek szefów Resortu Finansów i Rolnictwa Rada Ministrów zgodziła się, aby Agencja Restrukturyzacji zaciągnęła kredyt. - Dzięki temu Agencja będzie mogła realizować wypłaty tych zaległości, w części z miesiąca grudnia 2004 roku, a w następnej kolejności ze stycznia i lutego 2005 roku - powiedział przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa.
Reszta brakujących pieniędzy ma zostać przesłana z Brukseli. Pierwsza dwudziestopięciomilionowa transza, powinna znaleźć się na koncie Agencji jeszcze w połowie miesiąca. Pozostałe 19 mln euro trafi do Polski pod koniec lutego. Zdaniem Resortu Rolnictwa, środki te pozwolą na uregulowanie wszystkich zaległości.
Źródło: Agrobiznes, TVP1
Powrót do aktualności