Ruszyła reforma Wspólnej Polityki Rolnej
Fundamentem Wspólnej Polityki Rolnej jest uniezależnienie wielkości dopłat bezpośrednich od wielkości produkcji.
Unijna polityka rolna od lat faworyzowała tych, którzy produkowali dużo. W efekcie takie obrazki jeszcze niedawno w Unii Europejskiej były dość częste. Protestujący farmerzy wysypywali swoje płody rolne na drogi, gdyż nie mieli gdzie ich sprzedać lub ceny były za niskie. Kolejnym skutkiem takiej polityki były problemy z jakością żywności oraz rosnące lawinowo wydatki na rolnictwo. Gdy osiągnęły one połowę budżetu Unii zaczęto przygotowywać reformę. W czerwcu 2003 roku piętnaście państw starej Unii Europejskiej zdecydowało o oddzieleniu wielkości subwencji od wielkości produkcji. Teraz miały one zależeć od wielkości gospodarstwa lub od średniej wielkości wypłat z kilku ostatnich lat. Reforma już przyniosła skutki, mimo że niektóre państwa, takie jak na przykład Niemcy, będą wprowadzać ją stopniowo przez 10 lat.
Dopłaty bezpośrednie są zagwarantowane w unijnym budżecie do roku 2013. Do tego czasu polscy i unijni rolnicy mogą być pewni, że za wyjątkiem rynku cukru nic się nie zmieni. Ale co będzie po roku 2013 trudno powiedzieć. Do tego czasu do Unii wstąpi Bułgaria i Rumunia. W perspektywie kilkunastu lat dołączy prawdopodobnie Turcja. Budżet rolny na pewno się nie zwiększy, a chętnych do niego będzie więcej.
Unijna polityka rolna od lat faworyzowała tych, którzy produkowali dużo. W efekcie takie obrazki jeszcze niedawno w Unii Europejskiej były dość częste. Protestujący farmerzy wysypywali swoje płody rolne na drogi, gdyż nie mieli gdzie ich sprzedać lub ceny były za niskie. Kolejnym skutkiem takiej polityki były problemy z jakością żywności oraz rosnące lawinowo wydatki na rolnictwo. Gdy osiągnęły one połowę budżetu Unii zaczęto przygotowywać reformę. W czerwcu 2003 roku piętnaście państw starej Unii Europejskiej zdecydowało o oddzieleniu wielkości subwencji od wielkości produkcji. Teraz miały one zależeć od wielkości gospodarstwa lub od średniej wielkości wypłat z kilku ostatnich lat. Reforma już przyniosła skutki, mimo że niektóre państwa, takie jak na przykład Niemcy, będą wprowadzać ją stopniowo przez 10 lat.
Dopłaty bezpośrednie są zagwarantowane w unijnym budżecie do roku 2013. Do tego czasu polscy i unijni rolnicy mogą być pewni, że za wyjątkiem rynku cukru nic się nie zmieni. Ale co będzie po roku 2013 trudno powiedzieć. Do tego czasu do Unii wstąpi Bułgaria i Rumunia. W perspektywie kilkunastu lat dołączy prawdopodobnie Turcja. Budżet rolny na pewno się nie zwiększy, a chętnych do niego będzie więcej.
Źródło: Agrobiznes, TVP1
Powrót do aktualności