Ceny zbóż, notowania, aktualności

Skup interwencyjny zbóż

Skup interwencyjny zbóż
Nie sprawdziły się obawy dużych firm skupowych, co do jakości przechowywanego zboża. Ziarno nie jest złe, choć ilość białka i glutenu nie jest zbyt wysoka. Gorzej z zainteresowaniem rolników.

Mimo że dotychczas sprzedano niecałą połowę zebranego podczas żniw zboża, opolscy i dolnośląscy rolnicy wciąż czekają z przystąpieniem do skupu interwencyjnego. W pierwszych dniach listopada zainteresowanie rolników, właścicieli dużych gospodarstw skupem spadło.

Wielu rolników będzie zmuszonych sprzedać ziarno, aby mieć pieniądze na regulowanie zobowiązań. Stopniowo również wzrasta zainteresowanie skupem podmiotów, które dysponują powierzchnią magazynową. Należy do nich największy podmiot - Polskie Młyny, dawne PZZ Brzeg.

Firma uruchomiła siedem punktów w regionie: dwa na Dolnym Śląsku: w Oleśnicy i Strzelinie, i pięć na Opolszczyźnie: w Brzegu, Goświnowicach, Prudniku, Opole - Wróblinie i w Porcie w Koźlu. Mogą skupić razem 70 tys. ton ziarna. Póki co pełną parą idzie skup kukurydzy. Niektóre firmy skupowe mają magazyny zawalone pszenicą i nie są zainteresowane kukurydzą. W innych jest odwrotnie. Na dobrych wilgotnych glebach Opolszczyzny kukurydza plonuje dobrze. W innych częściach kraju zbiory zapowiadają się jednak znacznie słabsze.

Źródło: Agrobiznes, TVP1