Ceny zbóż, notowania, aktualności

Spadła opłacalność hodowli strusi

Spadła opłacalność hodowli strusi
Hodowcy strusi na Opolszczyźnie przeżywają trudny okres. Cena mięsa drastycznie spadła, a koszty wzrosły. Nie wszystkim udało się przetrwać. Grupa Producencka Hodwców Strusi była pierwszą grupą na Opolszczyźnie zarejestrowaną według nowych zasad. Niestety kilka miesięcy temu ślad po niej zaginął. Teraz hodowcy indywidualni trzymają po kilka sztuk dużych ptaków. Rynek dopiero się rozwija dlatego trudno mówić o opłacalności.

 - Zainteresowanie, jeżeli chodzi o rozwój strusiarstwa w Polsce, jest olbrzymie. Przez naszą hodowlę przewinęło się setki, a może nawet tysiące ludzi zainteresowanych założeniem własnego gospodarstwa - mówi właściciel fermy strusi w Szklarkach.

Licząca 300 ptaków hodowla w Szklarkach jest największą na Opolszczyźnie. Ze względu na to właściciele kupili kilka ptaków z Holandii i Afryki Południowej. Aby nie dokładać do interesu od kilku miesięcy produkują materiał hodowlany. Za dorodnego strusia można dostać nawet 3 tys. zł.

 - Im więcej tego będzie, to będzie taniało, bo przecież my jesteśmy konkurencyjni, np. dla Europy Zachodniej, gdzie nieporównywalnie większe są koszty produkcji i utrzymania tych ptaków - dodaje hodowca ze Szklarek.

W sklepach naszych południowych sąsiadów strusie mięso kosztuje 250 koron, czyli niecałe 30 zł/kg. U nas trzeba zapłacić od 50 do 130 zł/kg.

Źródło: Agrobiznes, TVP1